Moje ostatnie wpisy

  • 18  :: Bezsenne, spędzone zupełnie bez towarzystwa noce zmuszają do rozkmin, prawda? Niektóre fi

    125 miesięcy temu

  • 17.   :: Są dwa dni w ciągu roku, które wolałabym, żeby znikneły wgl z kalendarza. Żeby ich nie by

    126 miesięcy temu

  • 16.   :: Nie chcę już notek w złości.. Nie mogłam w nocy spać. Zasnęłam chyba przed 5, więc miałam dużo czasu

    128 miesięcy temu

  • 15  :: Nie, mam tego wszystkiego już dosyć. Możesz mi powiedzieć, naprawdę myślałeś, że po tym, co mi wczor

    128 miesięcy temu

  • 14.   :: Dzisiejszy dzień jest najgorszym w moim życiu. Naprawdę chcę zniknąć. Nigdy tak tego nie pragnęłam j

    128 miesięcy temu

  • 13.   :: Dawno nie pisałam na tym blogu.. Było kilka sytuacji, kiedy myślałam że coś mnie rozpierdoli od wewn

    128 miesięcy temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

10.

10.

Wyślij na komórkę

Zastanawiam się, dlaczego zawsze tu piszę, kiedy mam zły humor, doła, i ogólnie jest mi źle.. Nie wiem. Może dlatego, że tego bloga traktuję bardziej osobiście, jako taki rodzaj pamiętnika. Kiedy jest dobrze.. Ja żyję chwilą. Uśmiecham się cały czas, jestem szczęśliwa. I mówię o tym, a nie piszę. O złych rzeczach wolę pisać, nie wiem czemu.. Zwierzam się tylko wąskiemu gronu osób, komu ufam, i wiem, że mogę. Pisanie jest łatwiejsze.. Nikt nie widzi tego, czy teraz płaczę, czy nie. A ja nie lubię, kiedy ktoś widzi że płaczę. Zresztą.. Pozwalam na to sobie rzadko w towarzystwie innych ludzi. Kiedy ostatnio przy kimś płakałam? Chyba ostatnią osobą była Duśka, wtedy na polach. Za to w nocy, w domu.. Zdarza się, że potrafię pół nocy nie spać, wtulając twarz w poduszkę, i cicho wyjąc.. Nauczyłam się płakać tak, aby nikt nie słyszał, nawet moi rodzice.  Nauczyłam się uśmiechać na zawołanie tak, by uśmiech był wiarygodny. To maska. Maska, którą zakładam, kiedy idę do szkoły, wychodzę z domu. Maska, którą rzadko kiedy ściągam. Mogłabym wyliczyć na palcach obu rąk osoby, które znają mnie taką, jaką jestem naprawdę.. No, może to twierdzenie było nie do końca słuszne, bo Wy też mnie znacie. Nigdy nie widziałyśmy się na żywo, ale znacie moje myśli, lęki kompleksy. Wspieracie mnie, mimo że znamy się tylko z tego bloga. I z moich wcześniejszych. To jest dobre. 

Wczorajszy dzień, a raczej wieczór sprawił, że wróciły do mnie wydarzenia z 1 marca tego roku. Nigdy nie zapomnę tej daty. Dokładnie wtedy straciłam babcię. Ale w tym roku.. Zostałam skrzywdzona. Dostrzętnie. Przez kogoś, kogo najważniejsza osoba w moim życiu uważała za przyjaciela. Wiem, że to była zemsta. Za co? Nie mam pojęcia. Ale zrobił to, bo wiedział, że jego zaboli. Moim kosztem. Nie wiem.. Nie mogę uwierzyć że istnieje tak wysoki poziom skurwysyństwa. Nigdy o tym nie zapomnię, i zawsze to będzie mnie bolało. Zawsze. Może z czasem coraz mniej, ale to nigdy ode mnie nie odejdzie całkowicie. Rana jest zbyt głęboka. Tego dnia.. Szczerze? Nie zrobiłam sobie krzywdy tylko i wyłącznie ze względu na mamę, bo chyba nigdy nie chciałam tak bardzo umrzeć, jak wtedy. O niektórych ranach nie da się zapomnieć przez całe lata, a to dopiero kilka miesięcy. Szczerze, już wolałabym żeby mnie pobił, zabił. Mniej by bolało. Zawsze ból fizyczny tłumi psychiczny. 

Nigdy nie sądziłam jak mało trzeba, żeby mnie zranić. Nawet to nie było słowo. Dwa znaki graficzne. ";" i ")". Tyle wystarczyło, żebym przepłakała pół nocy. Nie wiem.. Czuję się, jakbym była niczym. Nie umiem w siebie uwierzyć, bo w to, co dla mnie jest istotne dostawałam ciosy. Niektóre niby w żartach, inne w nerwach. Ale mimo wszystko, za każdym razem bolało mnie jak skurwysyn. I za każdym razem pogłębiało moją i tak już niską samoocenę. Potrzebuję jeszcze dużo czasu, i dużo dobrych słów, żebym uwierzyła, że potrafię śpiewać, że jestem ładna. To długi proces. Potrzebuję opieki. I wiary. Miłości. To jest tak dużo? 

Link do wpisu:

Komentarze

neverforget
130 miesięcy temu

dobra notka.. Czasami nie trzeba widzieć/znać człowieka, żeby pomagać, wspierać :) Jeszcze wszystko się ulozy, zaslugujesz na to. Trzymaj się ;*!

neverforget: dobra notka.. Czasami nie trzeba widzieć/znać człowieka, żeby pomagać, wspierać :) Jeszcze wszystko się ulozy, zaslugujesz na to. Trzymaj się ;*!

odpowiedz

Reklama
130 miesięcy temu

tynaaa
130 miesięcy temu

Rozumiem Cię, ja też wolę mówić o szczęściu, a o smutku pisać, bo mówić po prostu nie potrafię, nie lubię się nad sobą użalać, nie jestem taka.
Wiem, że jesteś silna i dasz sobie radę, a my Ci w tym pomożemy ;)
Pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć;*

tynaaa: Rozumiem Cię, ja też wolę mówić o szczęściu, a o smutku pisać, bo mówić po prostu nie potrafię, nie lubię się nad sobą użalać, nie jestem taka. Wiem, że jesteś silna i dasz sobie radę, a my Ci w tym pomożemy ;) Pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć;*

odpowiedz

black-cat
130 miesięcy temu

Uwierz w siebie,naprawdę jesteś zdolna.
Też bym wolała,żeby P. mi coś zrobił niż tak tyrał. Bo tego bólu czasami nie daje się wytrzymać.

black-cat: Uwierz w siebie,naprawdę jesteś zdolna. Też bym wolała,żeby P. mi coś zrobił niż tak tyrał. Bo tego bólu czasami nie daje się wytrzymać.

odpowiedz

embracethesilence
130 miesięcy temu

wiara niby czyni cuda... tak słyszałam ^ ^

embracethesilence: wiara niby czyni cuda... tak słyszałam ^ ^

odpowiedz

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

10.   :: Zastanawiam się, dlaczego zawsze tu piszę, kiedy mam zły humor, doła, i ogólnie jest

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

Changes

Powrót?

Pod osłoną nocy wszystko wydaje się być inne. Ludzie patrzą na siebie w niezwykły sposób. Uczucia się wzmacniają. Serce zaczyna bić zupełnie odmiennym rytmem - rytmem miłości.

niektórzy są z jedną osobą całe życie, a inni całe życie czekają na taką osobę.

strach i gniew, żal i rozpacz...

Pozostałe (25)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

  • brak

Ostatnio odwiedzili