lightmyfire.fotkoblog.pl

Dawno mnie tu nie było.. Może dlatego, że dawno się nic nie jebało. A jak się już jebało, to nie miałam jak wejść. A kiedy już miałam, było w miarę w porządku. Nie wiem. Może boję się pisać, że jest dobrze, boję się, że się zjebie. 

Szczerze? Psychicznie czuję się fatalnie. Nie czuję się doceniana. To jest przykre. Chciałabym poczuć się silna, wiedzieć, że co by się nie dało, ja dam radę, bo mam to w sobie. Nie czuję tak. Czuję się cholernie słaba. 

Wiesz.. To co mi mówiłeś poprzedniej nocy, tylko mnie uświadomiło w fakcie, że nie jestem nic warta. Nic. Gdybym była, potrafiła się obronić. Z drugiej strony.. Po niektórych słowach po prostu ciężko jest cokolwiek powiedzieć. Chce się tylko płakać. Tylko i wyłącznie. Tak cholernie męcząca jest świadomość, że słyszałam w słuchawce głos innej dziewczyny. Że nie chcesz nawet rozmawiać. To boli. 

Może szukam pocieszenia tam, gdzie wiem, że go nie znajdę. Może to zwykły przejaw masochizmu. Nie wiem. Ulga jest chwilowa. A ja potrzebuję poczuć się tak, jak się kiedyś czułam. Potrzebuję poczuć się kochana, szanowana. Piękna? 

Chyba na tym skończę, chociaż mam jeszcze trochę myśli. Ale nie chcę o tym pisać, mimo wszystko. Szczerze? To się rozłazi.. Nie wiem, czy możesz mieć do mnie pretensje. Ale powinnaś wiedzieć o jednym. Gdyby chodziło o Ciebie, od razu rzuciłabym wszystko, gdybyś potrzebowała pomocy. To naturalne. Nie wiem, dlaczego masz o to do mnie pretensję. Wiesz... Może powinnyśmy się spotkać i na spokojnie pogadać. Może. Ale nie wiem. Może Tobie jest tak łatwiej. Ja już dawno przestałam być na tyle ważna, żebyś zadzwoniła do mnie, kiedy jest źle. Nie wiem.