lightmyfire.fotkoblog.pl
Fotoblog
2.
2013-03-18 23:32:33
Nie lubię momentu, kiedy wszyscy wokół mnie idą spać. Nie lubię zostawiać sam na sam z myślami. Są zbyt uporczywe. Zbyt bolesne. Właśnie wtedy przypominają mi się moje wszystkie klęski i porażki życiowe. Roztrząsam, jakby wyglądało życie, gdybym nie popełniła tego czy innego błędu.
Trudno jest żyć ze świadomością, że tak naprawdę nigdzie się nie było akceptowanym. Najpierw była podstawówka. Niby miałam koleżanki.. Ale już wtedy był na mnie hejting. Codziennie musiałam udowadniać, że nie jest tak, że mamusia mi wszystko załatwiła. Oceny, zachowanie, opinie. Ja pracowałam na to. Ja, sama. Bez pomocy. Łatwo powiedzieć fałszywe słowo, oskarżenie. Nie miałam zbytnio życia osobistego..
Potem przyszło gimnazjum. W podstawówce, mimo wszystko, byłam gwiazdą. Przewodniczącą klasy i tak dalej. Miałam coś do powiedzenia. Ale ja już taka jestem, że mówię tylko wtedy, kiedy mnie nikt nie przekrzykuje. Ciężko mi było się pogodzić z tym, że ktoś inny jest na pierwszym planie. Z dnia na dzień musiałam nauczyć się być szarą myszką. Zawsze byłam wrażliwa. I w gimnazjum pierwszy raz naprawdę odczułam, co to znaczy być dla innych nikim. Nie radziłam sobie z hejtingiem. Nie radziłam sobie sama z sobą. Z moimi kompleksami. Ze wszystkim.
W czerwcu ubiegłego roku kiedy kończyłam gimnazjum, wiązałam ogromne nadzieje z pójściem do liceum. Miałam nadzieję, że w końcu nie będę słyszyć wyzwisk i obrabiania dupy pod moim adresem. No niestety, przeliczyłam się. Jest tak samo. I to chyba uświadomiło mnie w tym, że to problem tkwi we mnie. Że to ze mną jest coś nie tak, że ludzie mnie tak traktują. Nie wiem tylko co, i co na to poradzić. Męczę się. Wiem, że nie mogę uciec do innej klasy, szkoły, ale jednocześnie nie wiem jak walczyć o swoje ja. Nie wiem.
Będę musiała się nauczyć, jak mam walczyć o siebie. O to, na czym mi zależy. Inaczej życie mnie zeżre żywcem. Ale jeszcze nie umiem. I nie wiem, jak się tego nauczyć.
Komentarze
fugitive
138 miesięcy temu
Nie,to nie Twoja wina. Każdy jest inny,a niektórzy tego po prostu nie rozumieją. Debile. Współczuję Ci. Dobrze to znam.
fugitive: Nie,to nie Twoja wina. Każdy jest inny,a niektórzy tego po prostu nie rozumieją. Debile. Współczuję Ci. Dobrze to znam.
poziomkowa
138 miesięcy temu
eh skadś to znam , miałam tak samo z racji tego że nie byłam postury modelki nigdy:)
z pocZATKU BYŁO ciężko, ale z czasem kwestia przyzwyczajenia:) 3maj sie dzielnie kochana i nic w sobie nie zmieniaj;*
poziomkowa: eh skadś to znam , miałam tak samo z racji tego że nie byłam postury modelki nigdy:) z pocZATKU BYŁO ciężko, ale z czasem kwestia przyzwyczajenia:) 3maj sie dzielnie kochana i nic w sobie nie zmieniaj;*
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
to nie w Tobie jest coś nie tak, a w ludziach, którzy nie potrafią/ nie umieją lub nie chcą akceptować innych osób;*
neverforget: to nie w Tobie jest coś nie tak, a w ludziach, którzy nie potrafią/ nie umieją lub nie chcą akceptować innych osób;*
odpowiedz